niedziela, 5 maja 2013

Jeszcze trochę...

Wracam z nową energią do blogowania po maturach. 
(To jest po siedemnastym, bo wtedy kończę - ustnym polskim -_-)
Wszystkich proszę o trzymanie baaaaardzo mocno kciuków za mnie ;)
A wszystkim, którzy tak jak ja zaczynają we wtorek matury życzę powodzenia :*
(Jeszcze tylko trochę i już będzie po, ludzie! 
I będziemy się cieszyć dłuuuugimi wakacjami :)

Izulkowa
(którą tak szczerze powiedziawszy zżera już ogroooomny stres :D 
trzymajcie kciuki, żeby to w ogóle przeżyła :D)

8 komentarzy:

  1. też kończę 17. Damy radę co to jest :D 11 dni i zaczniemy najdłuższe i najlepsze wakacje w życiu! :D trzymam kciuki za Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha, widzę, że mamy podobne podejście do matury patrząc po tytule posta! :D pewnie, że damy radę, ja nie stresuję się w ogóle i kurde, to mnie zgubi, ale cóż ja poradzę, że teraz w głowie mam 92734927 innych myśli? :(

    OdpowiedzUsuń
  3. też się boję spotkania z moją klasą, przecież oni wszyscy będą tak bardzo panikować, że ja tam nie wytrzymam psychicznie :D powtórka przed polskim? proszę Cię, choćbym chciała coś powtórzyć to i tak się nie wyrobię. liczę na cud, o! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki, żeby poszło jak najlepiej;*
    Mnie to czeka dopiero za rok, ale już się boję na samą myśl;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również trzymam kciuki! :) Wszystko na pewno pójdzie znakomicie. Tylko mi się nie stresuj.

    OdpowiedzUsuń
  6. powodzenie na polskim! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. wakacje już niedługo ... :D blog świetny, będę zaglądać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. będę trzymać kciuki, na pewno zdasz wszystko śpiewająco. po wejściu na salę cały stres mija, najgorsze jest to oczekiwanie na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń