wtorek, 21 maja 2013

O powrocie słów kilka.


Tak moi drodzy. Tak jak obiecałam, po maturach wracam do blogowania. Zapał i energię mam ogromne ( i czas również - pięć miesięcy wakacji i póki co żadnych planów ^^) , także szykujcie się na częste posty. A planuje poruszać bardzo zróżnicowane tematy. Począwszy od mody, urody, przez literaturę, film, muzykę, fotografię, grafikę i rysunek... i pewnie wiele więcej. Moje zainteresowania sięgają różnych kręgów i bardzo chciałabym się nimi z wami podzielić. Oczywiście nie zabraknie też typowych "lifestylowych" notek, prosto z mojego życia, ale nie chciałabym się ograniczać co do jednej tematyki bloga. 


Część pomysłów na notki mam już spisanych w moim malutkim notatniku, ale chciałabym się dowiedzieć też o czym wy chcielibyście przeczytać. Większość z was zna mnie już trochę, pewnie zaglądaliście tu wcześniej, wiecie jak piszę, o czym pisze... ale zapewne przeglądacie też mnóstwo innych blogów. Napiszcie mi proszę w komentarzach jakie notki lubicie najbardziej czytać, może nawet jakie tagi chcielibyście u mnie zobaczyć... z wielką chęcią was wysłucham i z pewnością nie pogardzę dobrą radą. A przy okazji dajcie mi proszę znać,  w jaki sposób preferujecie odpowiadanie na komentarze. Nie ukrywam, że staram się odpowiadać na każdy komentarz, tylko nigdy nie wiem czy robić to u siebie na blogu czy u komentatora. Dajcie znać :)


A skoro już jestem przy takich sprawach organizacyjnych, to chciałabym poruszyć jeszcze jedną kwestię. Jak wiecie - albo i nie wiecie - ja jestem osobą, która lubi się rozpisywać, lubi dużo pisać i dzielić się swoimi przemyśleniami z innymi za pośrednictwem mojego bloga. Blogi prowadzę już od wielu, wielu lat. Właściwie chyba od samego początku kiedy założono mi w domu stałe łącze (co pewnie było gdzieś w czwartej, piątej klasie podstawówki) i w zdecydowanej większości były to blogi ala' pamiętniki i takie z opowiadaniami (czy tam fan fickami). Także ja po prostu nie umiem krótko pisać. A i właściwie nie chce. Wiem, że niektórzy mieli z tym problem. I cóż. Trudno. Ja pewnie dalej będę się rozpisywać, wstawiać więcej tekstu niż zdjęć. Mam nadzieje, że znajdzie się tych choć kilku, którzy przeczytają te moje "wypociny". Bo lepszych tych kilku, niż całe setki piszących: "fajne zdjęcia, wpadnij do mnie". A niestety przewijało się takich mnóstwo. Ja sama, zdecydowanie preferuje takie blogi w których autor ma coś ciekawego do przekazania. Dobra, ładne zdjęcia też są dla mnie ważne, ale plasuje się to dopiero na drugim miejscu. 

Także jeśli nie zraża cię dziewiętnastoletnia bloggerka, ze skłonnościami do rozpisywania, to zostań i zobacz w którą stronę ten mój blog będzie zmierzał. Będzie mi bardzo miło ;)



PS. Dajcie też znać co sądzicie o szablonie (obrazek po prawej mojego autorstwa, hah). Ja nie jestem do niego w stu procentach przekonana także pewnie będę co jeszcze kombinować. I.

69 komentarzy:

  1. Z obrazkiem jestem jak najbardziej na tak!
    Ciekawi mnie w jakim kierunki rozwinie się twój blog.Bardzo ambitne plany. Szkoda, że ja nie mam tyle zapału, a raczej mam.. ale to chyba słomiany zapał. Będę często zaglądać i kibicować.
    A co do odpowiadania na komentarze sama mam z tym problem. Przyjęłam zasadę, że jeśli jest to "mało ważna" sprawa to na blogu, ale jeśli coś więcej to na blogu osoby, która komentowała.
    Na razie się to sprawdza!

    Powodzenia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za komentarz ;) Cieszę się, że obrazek się podoba ^^ Co prawda, to prawda. Ambitne plany mam, co z tego wyjdzie to się okaże, bo niestety często tylko u mnie na planowaniu się kończy ;) I ja często cierpię na słomiany zapał ;)
      Pozdrawiam ciepło ;*

      Usuń
  2. to od początku
    gratuluję zdanych matur, cieszę się, że do nas wróciłaś, bo tęskniłam! szablon masz świetny i nie mogę doczekać się nowych notek. mi póki co pomysłów brakuję i liczę na to, że coś przez wakacje będzie się działo :D

    a szablon jest super, obrazek tym bardziej, zdolniacho! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tobie gratuluje zdanych matur ;) Też się cieszę że wróciłam ;) Zupełnie nie widać, że pomysłów ci brakuje, zawsze miło się czyta wszystko cokolwiek napiszesz ;) A pięć miesięcy wakacji (ach, cudowne jest życie maturzysty :D) na pewno sprawi, że coś cię zainspiruje ;)
      Cieszę się, że szablon się podoba ;) Zwłaszcza, że moja walka z tabletem idzie mi bardzo marnie :D Pozdrawiam ciepło ;*

      Usuń
  3. szablon masz cudowny i obrazek też świetny! :D
    miło, że wróciłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo ;) Cieszę się, że szablon się podoba. I obrazek też ;)
      Ściskam :*

      Usuń
  4. odp. na Twój komentarz: Tą dostałam w ramach współpracy, ale można kupić ją przez internet, np. tutaj: http://www.mariza-polska.pl/sklep lub bezpośrednio od konsultantek albo sama nią zostać (widziałam, że jest to inaczej niż w innych katalogowych kosmetykach, tu nie ma określonej kwoty zamówienia oraz obowiązku zamawiania co miesiąc, także możesz zostać konsultantką 'tylko dla siebie' :) - sama rozważam ten pomysł ;) ) A tutaj możesz obejrzeć katalog: http://emariza.com.pl/ .
    Pozdrawiam, Optymistyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Cieszę się, że się podoba ;) Pozdrawiam ciepło :*

      Usuń
  6. Ślicznie dziękuję! ;)
    Studiuję zarządzanie zasobami ludzkimi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię tego typu post, z dużą ilością słów, ale oby warte czytania! :D

    co do fanficków to Supernatural. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz :) Zobaczy się w którą stronę mój blog się rozwinie, ale mam nadzieję że będzie warty czytania ;)
      Akurat Supernatural nie oglądałam, ale inne fan ficki dotyczące różnych książek/filmów bardzo często czytam ;)
      Pozdrawiam ciepło :*

      Usuń
  8. ale fajnie, ze trafiłam na Twojego bloga! :))
    jestem ciekawa jak Ci poszły matury no i oczywiście tych pomysłów na posty ;>
    obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że trafiłaś do mnie :) Każdy nowy czytelnik jest tu miłe widziany :) O maturach na pewno niedługo wspomnę - nie mogłabym sobie tego darować oczywiście ;) W każdym razie dziękuje za komentarz i pozdrawiam ciepło :*

      Usuń
  9. Te konkretne sony alpha 350 i obiektywem TAMRON 18-200
    Który jest beznadziejny i chcę go jak najszybciej zmienić.Całą magię zdjęć robi tutaj słońce i rosa,nie mój obiektyw^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo najważniejszy zawsze jest fotograf nie sprzęt ;) A jak dobrze widać to fotograf spisał się znakomicie ;) Ja póki co cykam tylko KITem od mojego Canona, ale powoli zbieram się na zakup jakiegoś lepszego obiektywu. Chociaż w sumie jeszcze nie jestem przekonana jakiego :D

      Usuń
  10. To dobrze, że zapał wrócił ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę ;) Mam nadzieję, że nie skończy się tylko na słomianym zapale ;)
      Dziękuje za komentarz i pozdrawiam ciepło ;*

      Usuń
  11. A, co racja, to racja. ;) Nie, dziękuję, coby nie zapeszyć. ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze, że Twój zapał i energia do blogowania wróciły. Pisz o wszystkim po trochu, o tym o czym chciałabyś napisać, podzielić się tutaj z innymi. Ja lubię czytać więc chętnie będę czytała Twoje posty, nawet jeśli będa długie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie za komentarz ;) Cieszę się, że są jeszcze osoby które lubią czytać to co ktoś ma do przekazania, a nie tylko oglądać obrazki :) Mam tylko nadzieję, że ten mój zapał nie okaże się słomianym zapałem ;) Pozdrawiam ciepło :*

      Usuń
  13. Lubię te chwile gdy mam zapał do blogowania, wtedy gdy mam jakieś pomysły, podobnie jak ty zapisuję to w swoim kalendarzu :) Mam nadzieję że uda ci się zrealizować te pomysły, chociaż sprytnie je zamaskowałaś, to jestem bardzo ciekawa jakie notki to będą. Szczerze mówiąc nie wiem co bym przeczytała, najważniejsze żeby Tobie dobrze się realizowało ten temat :) Ja też rzadko kiedy piszę krótko, niektórzy niestety nie doceniają wysiłku jaki ktoś wkłada w pisanie i skomentują jakie to piękne zdjęcie dodałaś :) Ale zawsze znajdą się osoby które doceniają pracę i chce się dzięki nim pisać :) Podoba mi się szablon, taki prosty ale przyjemny i zachęca do zostania na dłużej, więc obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mój zapał często pojawia się i znika. Mam nadzieje, że tym razem na samym planowaniu się nie skończy ;) Niestety dużo racji jest w tym co piszesz. Niektórzy nie doceniają wysiłku jaki ktoś wkłada w pisanie, prościej w końcu obejrzeć tylko zdjęcia jakie wstawia się na bloga. Na szczęście są i te "perełki" dla których warto pisać ;)
      I bardzo się cieszę, że szablon się podoba. Nie ukrywam, że wygląd bloga również jest dla mnie bardzo ważny. Chociaż ja w tym temacie jestem bardzo zmienna, więc pewnie za niedługo mi się znudzi ;) W kazdym razie dziękuje ślicznie za komentarz i pozdrawiam ciepło ;*

      Usuń
    2. Pewnie że znajdą się jakieś osoby które doceniają to, że ktoś postarał się przy napisaniu i skomentują jakoś mądrze - dla nich zawsze warto zaglądać na bloga i pisać :) Ja też jestem bardzo zmienna.. mogłabym zmieniać co chwilę, jednak staram się aż tak nie szaleć, bo osoby które wchodzą na bloga nie nadążą :D

      Usuń
  14. + odnośnie komentarza u mnie, też nie lubię chodzić na imprezy i otaczać się takim bardzo zabawowym towarzystwem, który bez alkoholu nie widzi zabawy. Jestem trochę inna, ale nie zamierzam się zmieniać bo komuś się tak podoba - najważniejsze to być sobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę mamy podobne podejście do zabawy i alkoholu. Ja byłam raz i nie zapowiada się że pójdę w najbliższym czasie, chociaż co tydzień są jakieś klasowe ogniska i imprezy do białego rana :)

      Usuń
  15. Mam nadzieję, że matura udana:) A pisz, jeśli tylko masz ochotę, czytelnicy zawsze się znajdą:)
    pozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/2013/05/rozdanie-chcesz-to-baw-sie-i-bierz.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy udana to się okaże jak przyjdą wyniki ;) W każdym razie ustne nie najgorzej :) Na szczęście są jeszcze te "perełki" które lubię czytać to co inni mają do powiedzenia, a nie tylko oglądać obrazki :) Dziękuje ślicznie za komentarz i pozdrawiam ciepło :*

      Usuń
  16. szablon bardzo ładny, maturka nawet dobrze, o dziwo matma, której nie umie poszła mi najlepiej :D polski jedna wielka nie wiadoma... Przede mną jeszcze w piątek ustny ang - tego się najbardziej boje :( a Tobie jak poszło :*?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie z matmy jestem chyba najmniej zadowolona. O dziwo, bo raczej nigdy nie miałam z nią większych problemów i próbne zdawałam z całkiem niezłymi wynikami. Porobiłam bardzo głupie błędy i niestety chyba dobrze na tym nie wyjdę. Kiepsko, bo zależało mi na dobrym wyniku z matmy :c Polski i angielski myśle że w miare dobrze ;) Ja też się najbardziej chyba bałam ustnego angielskiego. Nie jestem orłem jeśli chodzi o języki, ale okazało się, że nie ma czym się przejmować ;) Szkoda tylko, że mówi się tak dopiero kiedy jest się po, przed panikowałam jak nigdy w życiu :) Będzie dobrze, trzymam kciuki :) Pozdrawiam ciepło ;*

      Usuń
  17. Bardzo fajnie prowadzisz bloga ;)
    Oby tak dalej. Z pewnością obserwuję i czekam na nowe notki:)
    Pozdrawiam - Rosa

    OdpowiedzUsuń
  18. Polubiłam twój blog :)
    Obserwuję :) http://awbethany.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie należę do osób które wchodzą na każdego bloga i piszą "Fajny blog, wpadnij do mnie". Lubię czytać i wyrażać swoje zdanie w komentarzu :).
    Gratuluję matur i czekam na kolejną notkę, jestem ciekawa na jakie zmiany postawiłaś ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że masz takie podejście do blogowania. Niestety osób które zaśmiecają innych spamem jest teraz na potęgę. Na szczęście są też takie "perełki" dla których treść jest bardzo ważna ;)
      Dziękuje ślicznie za komentarz i pozdrawiam ciepło ;)

      Usuń
  20. Gratuluje dobrego wyniku z ang ;) Ja coraz bardziej się stresuje. Do pracy jadę do zakopanego bo mamy tam rodzinny dom więc nocleg za darmo. Będę szukała pracy w restauracjach jako kelnerka ;) Niestety u mnie w mieście trudno o pracę:(

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja sie okropnie stresowałam przed ustnym polskim i niestety stres mnie zjadł, pozapominałam kilka zdań w pracy. Więc teraz przed angielskim luzuje, muszę kupić meliskę jeszcze ;) Hmm... co do pisemnych polski był dziwny strasznie, moja polonistka była zszokowana czytaniem ze zrozumieniem. Wypracowanie mówię o przedwiośniu było też dziwne, bo nie bardzo dało się wykorzystać całą książkę. Zobaczymy co będzie!! :) Choć najgorsze przede mną, miałam strasznie kiepską nauczycielkę od angielskiego, nie nauczyła nas niczego bo sama za bardzo nie umiała angielskiego ;/ Choć pozytywnie mnie nastawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jestem z małopolski, wiem wiem, bede przegladac te zestawy ;) Narazie uczę się jakiś przydatnych fraz. Ja bym chciała tylko zdać, bo wyniki z ustnych nie maja większego znaczenia. U mnie w klasie pierwsza grupa pozdawała w granicach 30-36 % . Zobaczymy jak bedzie u nas bo mamy innego egzaminatora. ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja Ci życzę żeby jednak nie był to słomiany zapał tylko energia, która każdego dnia będzie Ci pomagała w pisaniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i nie dziękuje, żeby nie zapeszyć ;) Ściskam ;*

      Usuń
  24. Fajnie że wróciłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Widzę, że wszyscy maturzyści powoli wracają do życia ^^ Jak wspaniale mieć wakacje! :) Co do komentarzy, też miałam taki dylemat, odpowiedzieć u siebie, czy u kogoś, więc robię to i u siebie i u czytelnika, wtedy ja mam całą rozmowę i nie tracę wątku, a osoba jak chce to wróci i odpowie :)

    Ja z racji wolnego chyba Księżniczkę zabiorę do sąsiedniego miasta na lody i gdzieś tam, bo jeszcze nie jechała pociągiem, a chciałaby ^^ Mówię tak o niej, bo to do niej pasuje, zresztą to moje oczko w głowie. Dzieci, o ile wychowane są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :D Maturzyści wracają do życia. W końcu trzeba jakoś zagospodarować czas w te pięciomiesięczne wakacje :D Pięć miesięcy wakacji - jak pięknie to brzmi :D Ach, cudowne jest życie maturzysty :D Ja w końcu też postawiłam na oba warianty odpowiadania na komentarze. W końcu co to za problem ;)

      Ile lat ma właściwie te twoje Księżniczka? ;) Też mam w rodzinie taką perełkę, która jest moim oczkiem w głowie. Zresztą jako właściwie najstarsza z młodego pokolenia mam samych młodszych kuzynów. I na szczęście wszyscy są cudownymi dzieciakami. Zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy nie lubią dzieci. ;)

      Usuń
    2. Masz rację, brzmi to cudownie ;D Ale nie wiem jeszcze co będę robiła, wszelkie decyzje podejmę w następnym miesiącu, kiedy to wrócę z nad morza.
      No to raczej niewielki problem, ja lubię robić właśnie tak, ale czasami jest ciężko, bo internet mam do kitu.

      We wrześniu skończy osiem lat ;) No i też jestem najstarsza z najmłodszego pokolenia, także albo jest różnica jakichś siedmiu lat do "góry" albo jedenastu "do dołu" do Księżniczki ;) Ja też ich nie rozumiem, dziwni są ;D

      Usuń
  26. Myślę, że u mnie będzie spontan. My mieliśmy super komisje na polskim, Panie uśmiechnięte, miłe i pomocne. Na angielskim mam jakiegoś Pana, wydaje mi się, że to lepsze niż kobieta, które potrafią bardzo cwaniakować i pokazywać wyższość. Mój kolega miła taka, że jak mówił po angielsku to się krzywo patrzyła na niego.. Chciałabym mieć to za sobą ! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem u Ciebie pierwszy raz i zrobił Twój blog na mnie ogromne wrażenie, tak wielkie, że przed przeczytaniem posta od razu zaobserwowałam i koniecznie daję Cię do ulubionych!:) Podoba mi się Twoja schludna i perfekcyjna grafika. Zaraz idę poczytać resztę Twoich wypocin, które mnie niestety ominęły. :( Ale dziękuję Ci, że weszłaś na mój blog i zostawiłaś komentarz, bo prawdopodobnie zanim bym do Ciebie trafiła, to minęły by wieki. -_- To chyba jakieś zrządzenie losu :D Co do odpowiadania na komentarze, to ja bardzo cenię jak autorki blogów odpisują na komentarze u komentatorów na blogach, a nie na swoich, bo wtedy przynajmniej wiem, że mi odpisała albo nie dana osoba. Z racji, ze nie ma tutaj czegoś takiego jak powiadamianie, że ktoś odpisał na komentarz na takim i takim blogu. Wróć! Jest, ale powiadamianie mailowe i to trzeba klikać na każdym blogu gdzie się jest. Fajniej by było jakby przychodziły takie powiadomienia. Chociażby tak jak np. to jest na FB. Poza tym. Mogli by rozbić to potem Komentowania na dwa. Jedno to Treść, czy zwykły komentarz, opinia. I drugi poniżej na pytania. i te pytania, żeby miały oddzielne miejsce na odpisywanie na nie. Myślę, że to by było wielkim ułatwieniem dla blogerów :)
    Co do rozpisywania się. Rób to, ja jetem książkowym molem, więc blogi też bardzo lubię czytać. Szczególnie, te których autorzy mają bardzo dużo do powiedzenia i robią to w interesujący i zachęcający do ponownego powrotu sposób. Ty mnie ujęłaś swoim stylem, więc nie żałuję, ze od razu zaobserwowałam. Miałam takie przeczycie, ze to jest bardzo ciepły i warty "uwicia gniazdka" blog. :)
    Avatar na profilowym jest kapitalny. Jak Ty takie dzieła tworzysz?:) Pewnie w PS, zgadłam?:>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS Podzielam Twoje zdanie w kwestii starych odcinków Grey'sów ;)

      Usuń
    2. Jej. Nawet nie wiesz jak strasznie miło mi się zrobiło czytając twój komentarz ;) Szczerzyłam się jak głupia do ekranu i pewnie wyglądałam jak jakiś debil :D Nieważne. Jako, że zaczęłam znów z blogiem od początku to za dużo tych moich "wypocin" nie ma póki co do czytania. Mam więc nadzieje, że zapał mnie szybko nie minie i to się wkrótce zmieni :) W każdym razie ja też w końcu postawiłam na oba warianty odpowiadania na komentarze. Prościej tak chyba wszystko ogarnąć. Właśnie szkoda, że blogger nie pomyślał o tych co odpowiadają na komentarze. Zero pomyślunku :D
      Ja też jestem książkowym molem - uwielbiam czytać. A do tego swego czasu lubowałam się w pisaniu opowiada i fan ficków i przez to mam skłonności do rozpisywania się ;) Mam tylko nadzieję, że nie zawiodę moich czytelników, w końcu tak naprawdę nie planuje niczego wyjątkowego jeśli chodzi o tego mojego bloga ;)
      A to "dzieło" w profilowym, nawet nie jest warte by go tak nazywać :D Rysuje od dawna, ale raczej preferuje kartkę i ołówek. To "coś" to chyba mój dopiero piąty twór powstały na komputerze ^^ I oczywiście zgadłaś. Photoshop... no i tablet graficzny którym w sumie jeszcze nie bardzo umiem się posługiwać ;D
      Jesszcze raz ślicznie dziękuje za tak obszerny komentarz. Cudownie czytać takie opinię ;) Pozdrawiam cieplutko :*

      Usuń
    3. Cała przyjemność po mojej stronie. Ja też na początku odpisywałam u siebie, ale tylko przez kilka postów, potem stwierdziłam, że nie warto zaśmiecać sobie bloga, wiec postanowiłam u innych odpisywać :) Czasem się pisze osobiste wszyscy muszą to widzieć u mnie na blogu :D

      Usuń
  28. Żaden nie zaginął. Już jest opublikowany i odpowiedziałam w tym obszernym powyżej. A było ich trochę do odpisywania, dlatego wybacz mi, że tak długo mi to schodziło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz ;) Widziałam po prostu że pojawiły się u ciebie komentarze pisane później niż mój i pomyślałam, że się nie wysłał :D Akurat przy jego pisaniu miałam problemy z internetem więc w sumie nie byłabym zdziwiona ;) W każdym razie dobrze że wszystko jest. I nie ma problemu ;) Sama dobrze wiem ile schodzi z odpisaniem na wszystkie komentarze ;)

      Usuń
    2. Mam czasem takie dni, ze nawet na 3 mi się nie chce odpisać, a co dopiero na 20:D

      Usuń
    3. Ja w tym momencie wróciłam do blogowania po kilkumiesięcznej przerwie więc mam zapał i energię nawet do odpisywania na mnóstwo komentarzy :D Ale znając mnie i mój słomiany zapał szybko mi przejdzie ^^

      Usuń
  29. Nie jestem pewna, kiedy napiszę notkę, więc napiszę Ci tutaj, że zdałam na 63%, ale nie jestem z siebie zadowolona, bo wiem, że stać mnie na więcej. W sumie liczyłam na jakieś 70-80%. No ale cóż.

    OdpowiedzUsuń
  30. Szablon jest bardzo ładny :) i podobają mi się Twoje notki. Ja np. nigdy nie spisywałam pomysłów na kolejne posty, chociaż mam ich mnóstwo, to jednak preferuję spontaniczność :)
    ooo, sama planuję powrót na publikowanie opowiadań w sferze internetowej, ale póki co nie mam na to czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie :) Ja też nigdy nie spisywałam pomysłów na notki, ale potem czasem chciałam coś napisać i nie miałam pojęcia o czym. Zobaczymy co z tych moich planów wyjdzie ;)
      Ja też chciałabym wrócić do publikowania opowiadań w internecie, albo chociaż do pisania fan ficków, ale jakoś nie mogę się do tego zebrać. ;) Zwłaszcza, że jeszcze żadnego nie skończyłam. Ach, ten mój słomiany zapał ;)

      Usuń
  31. Szablon świetny :) A ja też zapisuję sobie różne pomysły na notki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie ;) Tak spisywanie pomysłów na notki jest dobre, przydaje się kiedy nagle chce się napisać nowy post, a nie ma pojęcia o czym ;) Mam tylko nadzieję, że na planach u mnie się nie skończy ;) Pozdrawiam ;*

      Usuń
  32. Ooo, to jest nas dwie w tym blogowaniu od zawsze, rozpisywaniu się i zmaganiach z opowiadaniami. Nie wiem tylko jak to możliwe, że masz pięć miesięcy wakacji ;o Chociaż też jestem tegoroczną maturzystką to ni jak próbuję to wyliczyć i wakacji zostało nam miesięcy cztery ;)
    Pisz o czym myślisz, co Ciebie personalnie dotyka, wtedy to będzie najbardziej autentyczne, tak mi się wydaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha. Miło spotkać w takim razie pokrewną duszyczkę ;) A co do tych moich obliczeń dotyczących wakacji, to z rozpędu musiałam policzyć też maj i jakoś tak mi się zakodowało w głowie, że pięć miesięcy wakacji :) Hah, ja i moje obliczenia ^^
      Dziękuje pięknie za komentarz i pozdrawiam ciepło ;*

      Usuń
  33. Wczoraj jeszcze byłam prawie załamana. :D Ale dzisiaj stwierdzam, że skoro jest ponad 50%, to znaczy, że nie jest tak źle. ;)
    A dziękuję, chociaż w czerwcu jeszcze czekają mnie dwa egzaminy zawodowe. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zawsze mogę Cię mobilizować :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo ciekawy pomysł z zapisywaniem swoich pomysłów na notki, może sama skorzystam. Ja także nie mam jeszcze pomysłów, a już zaczynają się internetowe rekrutacje, ale musimy coś wymyślić:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Cieszę się, że wróciłaś. Ja też już jestem po maturach i postanowiłam wrócić. Już nie mogę się doczekać tych Twoich pomysłów na notki, także bierz się do pracy skoro w głowie taka burza pomysłów :P

    OdpowiedzUsuń
  37. Oby moja komisja byla spoko, bo teraz czas na ostatnie potworki u bede sie szykowac. Stres ogromny, trzymaj kciuki za mnie o 14;15 ;*

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja nie jestem systematyczna. Nie umiem dodawać rozdziałów w określone dni, bo zawsze coś mi wypadnie, albo zwyczajnie nie chce mi się nic publikować :( no i często jest tak, że gdy jestem już w połowie opowiadania, brakuje mi pomysłów na dokończenie go... Dlatego jeśli miałabym teraz coś publikować, to musiałabym napisać kilka rozdziałów do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  39. niestety nie czytałam wcześniej Twojego bloga, wygląd jest naprawdę fajny :)

    OdpowiedzUsuń