piątek, 20 grudnia 2013

Po przerwie...

Witajcie kochani. Może od razu powiem, że daruje sobie teksty o tym jak to znowu zrobiłam sobie przerwę od bloga, jaka to ze mnie koszmarna bloggerka i takie tam. Pisałam już o tym mnóstwo razy i robi to się naprawdę nudne. Choć muszę przyznać, że niewątpliwie część winy za to (prócz mojego lenistwa) ponoszą studia. Generalnie może nie myślałam, że będzie fajnie, miło i różowo, ale muszę wam przyznać, że studiowanie informatyki jest ciężkie. A nawet bardzo ciężkie. I ilość kolokwiów, które mam mnie nieco przytłacza. Tylko w tym ostatnim tygodniu przed Świętami miałam ich cztery. I niestety nie wszystkie poszły mi rewelacyjnie. Ale nie będę w tym momencie się tym dołować, w końcu teraz czekają mnie ponad dwa tygodnie cudownego lenistwa. No dobra, może nie do końca lenistwa, bo jednak obiecałam sobie, że przysiądę trochę nad algebrą i programowaniem w C++, ale jednak.
 Za cztery dni mamy Wigilię. Czy może być coś bardziej cudowniejszego? :) Moja radość nie zna granic, a pogłębiła się jeszcze bardziej w chwili kiedy przyjechałam w końcu do rodzinnego domu. Jutro czeka mnie dekorowanie świątecznych pierniczków pieczonych przez moją siostrę, pewnie też ubierzemy choinkę, może popakujemy prezenty. Nie wiem czy o tym wiecie, ale ja uwielbiam ten świąteczny czas i nakręca mnie on bardzo pozytywnie. W tym momencie gdzieś mam niezdane kolokwia czy problemy z programowaniem, za cztery dni wraz z rodzinką zasiądziemy do wigilijnego stołu, zjemy wspólnie kolacje, a potem odpakujemy prezenty i obżerając się ciastami spędzimy wspólnie chwile, jak dla mnie tylko to się teraz liczy. A przy okazji korzystając z tego, że mam sporo wolnego czasu i nową energię do blogowania, postanowiłam to trochę wykorzystać na sprawy blogowe. Będą jakieś świąteczne posty, a potem być może małe zmiany, zresztą wszystko się okaże ;)
Tymczasem żeby nie było tak pusto zostawiam was z kilkoma zdjęciami obrazującymi mój ostatni tydzień (przy okazji na dniach w końcu utworzę podstronę z "grudniem w obiektywie", bo zdjęcia robiłam, ale nie wstawiałam na bloga). Nic ciekawego, ale co tam ;) Pozdrawiam serdecznie :)


7 komentarzy:

  1. Ach, święta, święta. I o to chodzi, żeby nie przejmować się niczym. Ważny tylko ten jeden, wigilijny wieczór. Wesołych świąt <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kogo moje oczy widzą! Witaj z powrotem! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachciało mi się zagrać w Monopoly... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też jest ciężko, szczerze to się zupełnie tego nie spodziewałam a kolokwiów tez mam strasznie dużo. Ale masz rację to nie pora żeby się tym przejmować! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo, ale tu u ciebie ładnie, nie widziałam wcześniej tego nowszego wyglądu *.*
    Witamy z powrotem, informatyka najwyraźniej pochłania ci dużo czasu. W święta przynajmniej każdy z nas odpocznie :)
    Świetne zdjęcia, no i Supernatural ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. też bardzo lubię ten świąteczny czas i również nie mogę się doczekać pakowania prezentów, ozdabiania stołu itd :) swój pokój już ozdobiłam <3

    OdpowiedzUsuń