Tak
jak obiecałam dwie notki temu, dzisiaj znowu trochę moich bazgrołów. A
konkretniej arty z JIBowej niespodzianki dla obsady Supernatural (jeśli ktoś
przeoczył, odsyłam do notki gdzie wyjaśniłam o co chodzi -> KLIK).
Powstało ich siedem, miało być dziesięć, ale niestety nie wyrobiłam się w
czasie (Osric, Matt i Tahmoh nie dostali ode mnie rysunku :c). Zresztą i tak
jestem z siebie dumna, że udało mi się aż tyle ich zrobić. Było to moje drugie
podejście, bo za pierwszym razem kiedy narysowałam trzy... miałam usterkę
laptopa i wszystko przepadło. Przy drugim zaś okropnie się ociągałam (ja i
to moje okropne zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę!), okazało się, że
przegapiłam deadline, ale w końcu udało mi się dogadać z organizatorką akcji i
oddać po czasie. Półtorej dnia spędzone praktycznie tylko na rysowaniu, piciu
kawy i żywieniu się ciastkami oraz zupkami chińskimi. I tworzeniu miliona
wersji szkiców, bo nie dość, że mi samej nic się nie podobało, to jeszcze
miałam drugiego krytyka – moją współlokatorkę. Ale udało się. Nie jest to do
końca to co miało być i wiem, że kiedyś uda mi się stworzyć coś jeszcze
lepszego… ale i tak jestem z siebie dumna. I kiedy sobie pomyśle, że trafiły
one w ręce mojej ulubionej obsady to mam ochotę szczerzyć się jak głupia. I
może na tym skończę, bo to jest oczywiście temat o którym mogłabym rozpisywać
się bez końca. No to rysunki;
Chyba mój ulubiony z wszystkich... i nie chodzi tu tylko o to, że to aniołek w prochowcu, którego uwielbiam (chociaż no dobra, to też ^^). Po prostu jestem zadowolona z tego jak mi wyszedł ;)
King of Hell :) Pierwszy rysunek który w ogóle powstał z tej serii :)
Z Robem był mały problem, bo w sumie w serialu był niewiele (ale i tak go uwielbiam! ^^). A że rysowałam bohaterów w charakterystycznych dla nich ubraniach to cóż... mi piżama najbardziej się kojarzy tymże prorokiem ^^ I myślę, że wyszedł dość ciekawie.
Balthazar (moja współlokatorka ma do niego słabość, więc oczywiście nadzorowała powstawanie ^^) Wyszedł całkiem nieźle, ale jak dla mnie to jeden z gorszych artów.
A to chyba zaraz po Castielu mój drugi ulubiony rysunek :)
No i na koniec, serialowi bracia. Cóż, muszę przyznać, że średnio jestem zadowolona z tego rysunku, w sumie nie wiem czemu.
I Sammy. Nie mam większego komentarza, myślę że wyszedł całkiem nieźle ;)
I tym rysunkiem kończę dzisiejszą notkę. Nie mam chyba nic więcej do dodania. Do następnej.
One są po prostu genialne :D koniec i kropka, mogłabym Twoje prace oglądać cały czas. Powiedz mi jeszcze - sama z siebie uczyłaś się rysować, czy z jakichś tutoriali? :)
OdpowiedzUsuń*Chodzi mi o rysunek sam w sobie, nie o obróbkę w programach :)
UsuńDziękuje :* Głównie jestem samoukiem i uczę się metodą prób i błędów ^^ I w sumie też przeglądając rysunki innych ludzi (głównie na deviantarcie). Dużo skupiam się na samej technice w jakiej inni rysują i często podłapuje różne rzeczy. Choć tutoriale też zdarza mi się jakiejś przejrzeć, ale to raczej w kwestii kolorowania niż samego rysowania :)
UsuńAwwwww, przecudowne arty <3
OdpowiedzUsuńWedług mnie najładniej wyszedł Dean, ale wszystkie są oczywiście świetne. Szlafrok Chucka jak najbardziej na miejscu. Pięknie :3
Dziękuje ślicznie :)
UsuńNo proszę, a ja właśnie z Deana jestem średnio zadowolona ^^ Hah, szlafrok musiał być! Najbardziej mi się kojarzy z Chuckiem xD
Jesteś genialna, zazdroszczę Ci tego talentu!
OdpowiedzUsuńJakie urocze! <3 Mój Król Piekieł <3 I Cas jest genialny! I Gabryś! I w ogóle anafuebnfknswdfindjandiu. Mam nadzieję, że obsada podziwiała Twoje arty :D
OdpowiedzUsuńJeeej, dziękuje ślicznie :* Król Piekieł musiał być obowiązkowo! :D A Cas i Gabe to chyba moi ulubieńcy z tych artów :3
UsuńMatko, jacy oni są uroczy *___* rozpływam się. Aż mnie zaczęło ciągnąć do Supernatural! (niestety, mój Aruś nie chce tego ze mną oglądnąć, bo recenzja nie trafia w jego gusta :c).
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :) Supernatural baaaaaaardzo serdecznie polecam oczywiście (ale dziwne, nie? xD). Jak dla mnie najlepszy serial ever! Ma lepsze i gorsze odcinki jasne, ale mimo to jestem w szoku, że po 9 sezonach wciąż trzyma dobry poziom :) A czemu recenzja nie trafia w jego gusta? Nie lubi seriali z potworami, demonami, aniołami? :P Dotychczas wszystkim którym polecałam Spn się spodobało. A i znam też kilka facetów oglądających (no dobra, większość dziewczyn - skutek niezwykle przystojnej obsady xD) i też uwielbiają :)
Usuńświetnie rysujesz! w sumie fajne to, że oni dostali te rysuneczki:)
OdpowiedzUsuńOjeju, w Castielu i Deanie jestem wręcz zakochana, GE-NIAL-NE arty! :3
OdpowiedzUsuńAwww... dziękuje ślicznie :*
UsuńRównież podziwiam ludzi, którzy realizują wszystcko, co sobie zaplanują. Ja wiele rzeczy planuję, część wykonam, część zostawiam na później. Duży błąd, który staram się eliminować. Powolutku, ale do celu ;)
OdpowiedzUsuńJa na plenerze maltretowałam moje akwarelki z gimnazjum. Nie są najlepszej jakości, tak samo papier ze szkicownika. Juz usłyszałam pare rad od znajomych na temat prawdziwych (!) akwareli i porządnego papieru. Podobno niebo i ziemia. Może jak troszkę sobie pieniążków odłoże to kupię. Na chwilę obecną bawię się tą tańsza wersją i powiem szczerze, że mi się to podoba!
A nie lepiej zanieść swój projekt do jakiejś fimry zajmującej się nadrukiej na koszulkach? :D Aniołka w prochowcu miałabyś od razu!
Boziu, pokrewna dusza zakupowa! Ostatnio usłyszałam kilka utyskiwań od mojego na temat mojej garderoby. Nie to, że mu się nie podoba, ale czemu tak rzadko ją odświeżam i czemu nie mam ani jednej spódniczki czy sukienki?! Tak wiem, bad me :P
A arty są cacy. Moje zaległości nie pozwoliły mi rozpoznać dwóch postaci - nadrobię! A Castiela się kocha za jego teksty, teksty i to zachowanie, takie nietypowe. Ha ha, chyba sie budzi we mnie jakaś nuta fanki Casa!
I dziękuję za komentarz!
Uuu, widzę, że Pedagogiczny się rozwija, bardzo dobrze! Idź na to! A przynajmniej spróbuj, nie zaszkodzi, łebka Ci nie urwą jak coś. A może być to kapitalna przygoda życia! Ech, czemu nie otwierali tego, jak decydowałam się na studia, buuu. Ale nie narzekam! Bo moja Grafika jest równie magiczna ;)
U mnie właśnie ze skrupulatnością i wywiązywaniem się z wszystkiego co sobie zaplanuje wielki problem, ale staram się z tym walczyć. Póki co ze średnim skutkiem, ale cóż.. będzie lepiej :3
UsuńJa ostatnio jak zajrzałam do sklepu plastycznego to sobie zapytałam o akwarele i też się nasłuchałam. I właśnie podobno dobre akwarelki i papier dają bardzo dużo... także też jak odłożę trochę pieniędzy to chyba zainwestuje. Ten ból, że materiały plastyczne przeważnie kosztują fortunę ;__;
A wiesz, że nawet pomyślałam, żeby samej jakiś nadruk stworzyć. Na razie nie mam zbyt wiele czasu żeby się z tym bawić, ale myślę że wkrótce sobie stworzę w końcu jakąś fandomową koszulkę ^^
Jeśli chodzi o zakupy, to ja wiecznie narzekam, że nie mam w czym chodzić... a jak już np. mama chce mi coś kupić to nie, nic mi się nie podoba xD Strasznie wybredny ze mnie człowiek... no jaka normalna dziewczyna nie potrafi kupic sobie zwykłych dżinsów? Już trzykrotnie robiłam rundki po sklepach i dalej nic nie kupiłam... No inne rzeczy na które nie mogę sobie teraz pozwolić to mi się podobają, ale to czego potrzebuje nigdy xD
Castiela nie da się nie kochać xD Jasne, czasem wpada mu do głowy jakiś durny pomysł, przez który nawet świat może zostać zniszczony... ale co tam. I tak mam do niego słabość :D
Taaak. pedagogiczny się rozwija. Też trochę ubolewam, że nie w zeszlym roku kiedy wybierałam kierunek studiów, ale cóż... co mi szkodzi spróbować :) Tylko obawiam się strasznie rekrutacji... 25 osób przyjętych, to trochę mało ;/ Ale, co tam.. nic nie stracę przecież próbując (no może prócz opłaty rekrutacyjnej xD). A może akurat się uda i wyląduje na studiach które w końcu by mi się podobały ;)
Uwielbiam twoje bazgrołki! Gdy ja coś narysuję, to zawsze dochodzę do wniosku że mi się nie podoba, a oglądając twoje, chce więcej i więcej! :) Kurcze, aż zrobiło mi się szkoda, że z serialem jestem tak bardzo do tyłu i nie mogę się zabrać za nadrobienie oglądania go. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie! <3 Rozumiem świetnie, bo ja też jestem ogromnie samokrytyczna jeśli chodzi o własne prace. W sumie chyba jeszcze nigdy nie byłam tak w 100% zadowolona z czegoś co narysowałam... ale cieszę się, że innym się podobają :)
UsuńOj! Nadrabiaj, nadrabiaj w takim razie! Warto! Jak dla mnie najlepszy serial ever! <3
Jak cudownie. <3 Nie dość, że piękne rysunki, to jeszcze masz tę świadomość, że znajdują się w rękach obsady. <3
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie! :* Taaak... ta świadomość to coś, co sprawia że za każdym razem jak o tym pomyślę pojawia mi się głupi uśmiech na twarzy xD Coś świetnego! <3
UsuńFajne! Dean wymiata. :D
OdpowiedzUsuń