Jak możecie dobrze wnioskować po obrazku po lewej stronie, tak ZDAŁAM MATURĘ! Co prawda raczej starałam się nie dopuszczać do siebie myśli, że mogę jej nie zdać, ale jednak pojawiły się jakieś malutkie zalążki niepewności "a co jeśli mój błąd rzeczowy okazał się karygodny?" "a co jeśli zawaliłam jednak zupełnie tą matmę?". Cóż, ja jestem z natury realistką, której bliżej niestety do pesymistki, niż d optymistki. Taka już jestem i nic na to nie poradzę. Dobra, akurat w tym wypadku starałam się nie nastawiać depresyjnie, a raczej patrzeć na wszystko w tych dobrych barwach. I co? Liczyłam w głębi duszy na jakieś 80% z rozszerzenia z polskiego i 65% z matematyki. Cóż, przeliczyłam się odrobinę niestety. Bowiem moje wyniki prezentują się następująco: USTNE: polski 80%, angielski 70% PISEMNE: angielski 69% , matematyka 54%, polski podstawa 64%, polski rozszerzenie 70%. Tragicznie nie jest, ale rewelacyjnie również. Ja jestem średnio zadowolona. A właściwie wręcz rozczarowana. Zwłaszcza matematyką. Nie podeszły mi zadania, wiedziałam, że poszło mi dość słabo, ale 54% kiedy próbne pisałam na 70 - 80% to bardzo kiepski wynik. No nic, obiecałam sobie, że nie będę się załamywać. Muszę myśleć pozytywnie (tylko czemu to jest tak cholernie ciężkie?!). W każdym razie szanse dostania się na mój docelowy kierunek (dla ciekawskich: Elektroniczne Przetwarzanie Informacji na UJ ) całkiem jeszcze nie przepadły. Zmalały, ale nie przepadły. Patrząc na progi punktowe z poprzednich lat jest jeszcze szansa, zwłaszcza w drugiej rekrutacji. Trzymajcie więc bardzo mocno kciuki, żeby wszystko poszło po mojej myśli i żebym dostała się. Zwłaszcza, że nie wiem co ja zrobię jak się nie dostanę. Innych opcji póki co nie mam, a czasu na zastanowienie się nad czymś innym jest coraz mniej. Ech, mam już dość tego całego maturalno - studyjnego zamieszania. Najchętniej to bym chciała żeby było już po ogłoszeniu list... i żebym na niej była ^^ Pobożne życzenia. Mam nadzieję, że się spełnią.
A wszystkim innym maturzystom gratuluje wyników jakiekolwiek one są, nie-maturzystom zaś życzę udanego początku wakacji ;)
Pozdrawiam
Izulkowa
Na pewno się dostaniesz! :) Nie masz złych wyników, nie przesadzaj! :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuje żeby nie zapeszyć :) Nie no, dobra, takie złe nie są, ale jestem trochę rozczarowana ;) W każdym razie ja wiecznie mam skłonności do przesady :D
UsuńGratuluję z całego serca, bo jest czego! :)
OdpowiedzUsuńI wszystko będzie dobrze, dostaniesz się, gdzie sobie wymarzysz, a mówię Ci to jako nie byle kto, bo jako (patrz tytuł mego bloga) Niepoprawna Optymistka, choć tu byłby bardziej wróżbita potrzebny, ale nie ważne.
PS
Świetne rysunki, zazdrość mnie zżera do szpiku kości!
Najważniejsze że zdane :D I dziękuje ślicznie za pozytywne słowa, to mi jest teraz zdecydowanie potrzebne! ;) Zwłaszcza że sama jestem raczej pesymistką niestety :D Buziak dla ciebie :*
UsuńPS. Dziękuje :D Chociaż to takie tylko bazgroły na szybko w ramach ćwiczeń nad tabletem graficznym. Ale miło mi :)
Swietne rysunki :)
OdpowiedzUsuńStrasnie mi się podobają ostatnio :)
Nie wiem czy pamiętasz pisałysmy w tym samym czasie,Ty probne matury,ja gimnazjalne :) Dobrze Ci poszło !;*
Dziękuje ślicznie :) To tylko takie bazgroły na szybko, ale miło mi że komuś się podobają :D
UsuńMam nadzieję że twoje egzaminy też poszły dobrze ;) Moja siostra też zdawała w tym roku ^^
Dasz radę, na bank dostaniesz się tam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :) Dziękuje za dobre słowo. Buziak ;*
UsuńTrzymam kciuki :) I gratuluję zdanej maturki :* I też już bym chciała być po tym wszystkim... ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj trzymaj :) Przyda się! :) Dziękuje ślicznie :) O tak. Jak już będzie po całej rekrutacji to będę przeszczęśliwa, bo teraz jeszcze trochę niepewności. W każdym razie trzymam i za ciebie kciuki. Buziak :*
UsuńGratuluję :) Ja również nie jestem zachwycona ze swoich wyników, spodziewałam się, że pójdzie ździebko lepiej, ale i tak mam wszystko w granicach 80%. Najlepiej poszedł mi angielski - 96%
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dostaniejsz się na swój wymarzony kierunek, bo ja, co do siebie, nie mam żadnych konkretnych planów
Dziękuje, najważniejsz że zdane :) No i oczywiście wielkie gratulacje i dla ciebie :) Ja też mam nadzieję że się dostane. Oby! I trzymam mocno kciuki za ciebie żebyś podjęła decyzję odnośnie swojej przyszłości. Buziak dla ciebie :*
Usuńgratuluję zdanej matury i trzymam kciuki żebyś dostała się na takie studia o jakich marzysz:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za gratulacje i za trzymanie kciuków. Przyda się! ;)
Usuńpewnie, że trzymam za Ciebie kciuki, sama modlę się o to, by mnie przyjęli, ale to również ma małe szanse.
OdpowiedzUsuńco do Poradnika pozytywnego myślenia - właśnie ja widziałam adaptację i byłam ciekawa, czy książka również jest taka... nijaka. nie wiem, nie podszedł mi ten film w ogóle, muszę go obejrzeć jeszcze raz.
Trzymaj, trzymaj :) Ja też oczywiście trzymam za ciebie :)
UsuńGratuluję! Dostaniesz się - 3mam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) I mam nadzieję! Trzymaj, trzymaj kciuki. Przyda się na pewno ;)
UsuńBRAWOOO !! :D Dostaniesz sie na pewno ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
wiolka-blog.blogspot.com
matura zdana to najważniejsze, a co dalej będzie? oby było jak najlepiej :D a wyniki całkiem dobre moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Najważniejsze że zdane :) Oby tylko teraz wszystko inne się ładnie potoczyło to będę przeszczęśliwa :)
UsuńWedług mnie wyniki bardzo dobre!, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńno to jeszcze raz pogratuluję i na pewno sie dostaniesz:)! O to bardzo mi miło, dziękuję :D
OdpowiedzUsuńDziękuje. No i jeszcze raz gratuluje i tobie :)
UsuńJa jestem na siebie wkurzona na angielski podstawę, bo brakło mi trzech do maksa :D A zawaliłam na tym beznadziejnym pierwszym słuchaniu. Ale cholera jestem z siebie dumna :D Najważniejsze, że to za nami :D
OdpowiedzUsuńTrzech punktów do maksa? Ile ja bym dała za taki wynik :P I tak, najważniejsze że to za nami. Kolejny etap życia mamy za sobą ;)
UsuńA dziękuję. Ja też jestem z natury 'wielkim wrażliwcem', który przejmuje się byle czym, więc to też wprowadze mnie w nerwy, stres itd. Myślę, że warto wprowadzić do swojego życia chociaż kilka z punktów, które wymieniłam. Na pewno nie przyniesie to jakiś szkód :)
OdpowiedzUsuńCo najważniejsze - gratulacje zdania tej matury. Wyniki nie są takie jakie byś chciała, ale mimo tego - jest naprawdę dobrze. :) Ile ja bym dała, żeby matmę napisać na 54%, hmmm... Czeka mnie to za niecałe 2 lata :D
bardzo dobre wyniki masz! na pewno się dostaniesz na uczelnię, powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zdanej matury i obyś się dostała na wymarzone studia. ; D. ;))
OdpowiedzUsuńhaha ja podstawowa matma na 100% ale jakoś mnie to nie urządza za bardzo:) składałam na Gospodarkę Przestrzenną :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!:)